Redakcja „Praktyki Teoretycznej” z niedowierzaniem przyjmuje fakt pominięcia naszego czasopisma na opublikowanej przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego liście 500 tytułów wyselekcjonowanych do programu „Wsparcie dla czasopism naukowych”. Decyzja ministerstwa oparta została na skrajnie niekompetentnej ocenie potencjału naukowego „Praktyki Teoretycznej”, w ramach której przyznano naszemu pismu 67 pkt. na 100 możliwych do zdobycia. Co więcej, osoby opiniujące nasz wniosek posłużyły się niezgodnymi z prawdą argumentami, np. stwierdzeniem, że „Praktyka Teoretyczna” jest pismem, które w zasadzie nie ma żadnych cytowań poza autocytowaniami.
Opinia ta zupełnie ignoruje twarde dane bibliometryczne. Wedle danych Google Scholar, teksty opublikowane na łamach „Praktyki Teoretycznej” zacytowano łącznie 275 razy. Również dane z międzynarodowych baz, takich SCOPUS i Web of Science, świadczą o szerokim odbiorze i cytowalności publikowanych przez nas treści. Jak dotąd „Praktyka Teoretyczna” uzyskała bowiem (od 2010 r.) 44 cytowania w Web of Science. Rokrocznie rośnie również liczba cytowań naszego pisma w bazie Scopus – w roku 2018 wyniosła ona 13. Wynik ten sprawia, że „Praktyka Teoretyczna”, po wdrożeniu standardów niezbędnych do aplikacji do tej bazy, mogłaby osiągnąć stosunkowo wysoką pozycję w bazie względem innych indeksowanych pism z tych samych dyscyplin i regionu.
Pomimo wykazania owych danych w odwołaniu od oceny wniosku, ministerstwo nie zdecydowało się uznać naszych argumentów. Skutkiem tej decyzji będzie nie tylko pozbawienie „Praktyki Teoretycznej” dofinansowania, które umożliwiałoby stabilne funkcjonowanie redakcji, ale i degradacja w hierarchii czasopism i pozbawienie autorów i autorek formalnych sposobów gratyfikacji za publikowane artykuły (punkty za publikacje). W efekcie wydawane przez nas pismo może znaleźć się w nowym wykazie periodyków naukowych na pozycji skrajnie nieadekwatnej do jego rzeczywistego potencjału.
Decyzja ministerstwa jest krzywdząca, niezrozumiała i pozbawiona podstaw merytorycznych. W ciągu niespełna 10 lat działalności naszemu czasopismu udało się stworzyć prężne, rozpoznawalne środowisko naukowe, rekrutujące się z ośrodków akademickich w całym kraju i budujące coraz większe sieci współpracy za granicą. W radzie naukowej naszego czasopisma zasiadają lub zasiadali światowej sławy akademicy oraz akademiczki, tacy jak Zygmunt Bauman, Rosi Braidotii, Antonio Negri czy Saskia Sassen. Mamy na swoim koncie znaczący dorobek publikacyjny, na który składają się teksty oryginalne polskich i zagranicznych autorów i autorek, ale również przekłady i teksty zapewniające recepcje idei znajdujących się w obiegu międzynarodowym. Wszelkie zgłaszane do publikacji na łamach „Praktyki Teoretycznej” artykuły – co warto podkreślić – przechodzą również długi proces recenzyjny, oparty na najlepszych, uznanych w świecie standardach merytorycznych i etycznych.
Warto wreszcie podkreślić, że „Praktyka Teoretyczna” to nie tylko wąsko wyspecjalizowane czasopismo, gdyż staramy się zainteresować nauką szersze grono odbiorców. Dbamy o nasze materiały graficzne, regularnie aktualizujemy stronę internetową, w mediach społecznościowych śledzi nas 7,5 tys. odbiorców i odbiorczyń, w przeszłości pozyskiwaliśmy środki metodą crowdfundingu. Nasze środowisko jest aktywne na polu promocji wiedzy. Regularnie organizujemy seminaria i dyskusje panelowe, obejmujemy matronaty nad ważnymi publikacjami, a nasi redaktorzy i redaktorki dokonują przekładów wielu z nich.
Mając na uwadze wzrastający potencjał naszego czasopisma widziany przez pryzmat osiągnięć na polu zwiększania widzialności publikowanych artykułów w bazach indeksacyjnych oraz znaczenie na polu transmisji wiedzy w obszary przekraczające mury akademii, redakcja „Praktyki Teoretycznej” oświadcza, że będzie domagać się pełnego uargumentowania decyzji ministerstwa i szukać dróg odwoławczych wedle wszelkich dostępnych kanałów. Będziemy wdzięczni za solidarność środowiskową i wszelkie formy wsparcia w naszej sprawie!